Do Warszawy przyjechałam na warsztaty z Kurtem Schellerem, a tematem była kuchnia bałkańska, szczególnie kuchnia serbska. Zrobiłam sobie długi weekend, w piątek rano przyjazd, spacer po mieście, w niedzielę rano wyjazd. Warsztaty organizowane były 28 października, w sobotę, w Akademii Efektywnej Przedsiębiorczości.
Muszę przyznać, że moje wyjazdy do Warszawy, na przeróżne warsztaty kulinarne trwają od 2007 roku.
Na warsztatach każdy gotował ze swoją osobą towarzyszącą, rozpoczęły się o godzinie 10 i trwały do 15. Udało nam się w ciągu 5 godzin przygotować 5 przepyszynych i bardzo sytych dań: sałatkę szopską z grillowanym serem halloumi, zupę z białej fasoli, szaszłyki z dwoma dipami, rybę w cytrynowo-ziołowej marynacie i deser, który był królem tego dnia, przygotowany na kruchym spodzie, przekładany ciastem filo i czterema warstwami, makowo-bakaliowa, jabłkowo-cynamonowa, orzechowa i sernikowa. Stanowiska pracy w pełni wyposażone w niezbędny do gotowania sprzęt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz