Większość z nas ma już zapewne wśród swoich znajomych chociaż jedną osobę, która nie spożywa mięsa, a nawet żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego. Dookoła można zaobserwować rosnący trend nie tylko na smukłe ciało i zdrowie, ale i diety, które nawołują do humanitarnego traktowania zwierząt i ekologicznej odpowiedzialności za świat.
Można sprzeczać się czy to tylko moda, chęć bycia alternatywnym i przynależność do określonej subkultury czy jednak realna troska o środowisko naturalne. Jedno jest pewne – wegańską dietę zdaje się coraz bardziej promować cały Zachód, który jednak wciąż jest od nas o krok dalej w rozwoju.
Co łączy Billa Gatesa i Beyonce?
Oboje twierdzą, że życie bez mięsa to lepsze życie. Jedno z nich z ekonomicznego punktu widzenia, drugie – zdrowotnego. Coraz więcej osób publicznych nie tylko bierze czynny udział w promowaniu zdrowszego trybu życia i nie jedzenia fast foodów, ale zachęca do poważniejszych zmian w całym naszym stylu życia. Polska, która wciąż zmienia się dość powoli, wierna starym nawykomi niechętnie wychodząca naprzeciw innościom wciąż serwuje w większości knajp prawie same dania mięsne. Niektórzy wegetarianie nie mogą zjeść nawet pierogów ruskich w barze mlecznym, bo obowiązkowo są one okraszone smalcem, inni na zamówienie wegańskiej opcji burgera, dostają bułkę z tofu... i boczkiem. Fanaberia? Na szczęście jest coraz więcej restauracji i magazynów kulinarnych, które nie deprecjonują ani roślinożerców, ani mięsożerców, serwując obojgu smaczne i pełnowartościowe dania oraz inspirujące pomysły na przepisy.
Co ma Dolina Krzemowa do jajka?
To centrum badawczo-naukowe, które tworzy coraz nowsze technologie obrało sobie niedawno kontrowersyjny cel – stworzyć roślinne mięso, które będzie lepsze od... mięsa. W wyniku rosnących kosztów, związanych z hodowlą zwierząt i uprawą dla nich paszy, produkty odzwierzęce stają się coraz większym zagrożeniem dla świata. Żeby sprostać wysokiemu zapotrzebowaniu na nabiał, jaja i mięso zużywa się zbyt wiele energii, wody i innych zasobów. Start-upy z Doliny Krzemowej, które zajmują się tym projektem wspiera właśnie między innymi Bill Gates. Starają się oni stworzyć np. cieknącego krwią burgera bez grama mięsa. Do tej pory udało im się wynaleźć roślinnego kurczaka i wegański majonez – produkty, które nie dość, że idealnie imitują wygląd, teksturę i smak, ale są podobno jeszcze lepsze w smaku. Wszystko po to, żeby przekonać zatwardziałych mięsożerców, że mają realny wybór i nie muszą rezygnować ze smakowych walorów schabu, szynki i kotletów.
Dobre mięso
Bez mięsa można żyć, a czasami można nawet zdrowiej. Być może warto z nim nie przesadzać, a na pewno warto otworzyć swoje kubki smakowe na inne doznania. Nie ulega wątpliwości, że niektóre dania mięsne są i zdrowe, i pyszne, a rośliny nie muszą być nudne i pozbawione smaku. Mając coraz większy wybór, możemy starać się sięgać po mięso z odpowiedzialnych źródeł – małych, lokalnych hodowli. Cena ekologicznych wyrobów jest adekwatnie większa, ale wspierając świadome działalności, chronimy środowisko i przyszłą kondycję świata.