Podczas moich wycieczek do innych miast w Polsce staram się korzystać z uroków wyjazdu jak tylko to możliwe. Pozwalam sobie wtedy na totalny luz , chętnie przemieszczam się pomiędzy nieznanymi mi uliczkami w poszukiwaniu nowych miejsc kulinarnych.
Podczas mojej ostatniej wycieczki do stolicy odwiedziłam przytulne miejsce na Mokotowie. Lubię podpatrywać co inni ludzie zamawiają, a wtedy była akurat pora lunchu. Zdecydowana większość klientów zamówiła sałatkę z burczaków z balsamico i rukolą, a ja po powrocie obiecałam sobie, że wreszcie przygotuję taką na blogu.
Buraczki to nie tylko podstawa barszczu czy dodatku do niedzielnego obiadu. Można zrobić marynowane w słoikach na zimę, w całości lub w plasterkach czy mniejszych kawałkach, sok z buraków piła bardzo często moja babcia, a ja wciąż marzę o pięknej i funkcjonalnej sokowirówce.
Prawdziwym mistrzostwem były buraczki z suszonymi figami przygotowane przez Jurka Sobieniaka jako dodatek do steków, które jedliśmy podczas warsztatów kulinarnych w Krakowie. A Wy w jakiej postaci najbaradziej lubicie to warzywo?
Sałatka z buraka z rukolą i orzechami
Składniki:
- garść rukoli
- 1 ugotowany burak
- garść posiekanych pekanów i orzechów włoskich
- łyżeczka octu balsamicznego
- łyżeczka oliwy z oliwek aromatyzowanej ziołami, przepis tutaj
Przygotowanie:
- Rukolę rozkładamy na talerzu.
- Obranego buraka korimy na plasterki i układamy na rukoli.
- Posypujemy orzechami i skrapiamy oliwą z oliwek i octem balsamicznym.
- Odstawiamy na kwadrans, aż smaki "przegryzą się".
- Buraczki można upiec w piekarniku, pokroić na plasterki i zamarynować w oliwie z octem balsamicznym, a później tylko rozłożyć na talerzu i posypać orzechami.
lubię sałatki z burakiem, robie nawet podobną do tej, ale z dodaję jeszcze ser kozi :)
OdpowiedzUsuńser świetnie tutaj pasuje :)
Usuń