2014/09/22

Dyniowe warsztaty kulinarne w Dietl, Kraków

Jak pewnie wiecie lubię wycieczki kulinarne, zwłaszcza do mojego ukochanego Krakowa, Warszawa jeśli mnie zaprasza, zwykle nie odmawiam :). Gdy tylko mam możliwość korzystam z uczestnictwa bez zastanowienia. Wsiadam w autokar i jadę. Pomimo 30 minut stania w korkach na bramce w kierunku Krakowa, wycieczka była udana. Przyjechałam na tyle wcześniej, że mogłam spokojnie pospacerować. 


Warsztaty dyniowe w Dietl, moje drugie (wcześniej miałam przyjemność wzięcia udziału w przetworach) to wspaniale spędzony czas, spotkanie znajomych blogerów, nawiązanie nowych znajomości i ten magiczny klimat miasta. Warsztaty trwają około 2,5 godziny. W porównaniu do wielu innych spotkań to my decydujemy jakie danie powstanie z dostępnych na stole składników: są sery, zioła, przyprawy, oliwy, mięsa, ryby, warzywa i niezbędne przybory kuchenne. Każdy przygotowuje swoje danie, swój przepis, pomocą zawsze służy Jurek Sobieniak i tym razem także Andrzej Andrzejczak.

Podczas warsztatów przygotowałam dwie wersje grzanek, a po włosku bardzo nam smakowała, przepis powstał spontanicznie, wybrałam składniki, które lubię, czyli mascarpone, suszone pomidory, czosnek, kremowy serek kozi. orzechy włoskie... Zgodnie z życzeniem podaję mój przepis, powstał podczas warsztatów, świetny, polecam, niestety nie pisałam na bieżąco proporcji ot taki udany eksperyment, ale postaram się odtworzyć składniki: 



Czosnkowo-tymiankowe grzanki podane z kremową pastą z suszonymi pomidorami i orzechami



Składniki:

3 łyżki mascarpone
3 łyżki kremowego serka koziego, pamiętam
1 posiekany ząbek czosnku
2-3 kawałki suszonych pomidorów, posiekanych
łyżka posiekanych orzechów włoskich
szczypta wędzonej papryki
szczypta suszonego oregano
sól, pieprz do smaku
bagietka
gałązki świeżego tymianku
pestki z dyni
ząbek czosnku
oliwa
sól

Przygotowanie:

Wszystkie składniki łączymy ze sobą, doprawiamy do smaku. Na oliwie na patelni oprószonej solą obsmażamy gałązki tymianku razem z grzankami, dociskamy garnkiem, podobnie robimy po odwróceniu grzanek. Grzanki nacieramy czosnkiem z obu stron, smarujemy pastą, posypujemy pestkami z dyni, yummi!

1 komentarz: