2015/08/18

Świnoujście i najlepsze desery!

W Świnoujściu ostatni raz byłam 30 lat temu. Spragniona słońca, morza i plaży bez wahania zdecydowałam się na spontaniczny wyjazd tygodniowy. Nad morze jechaliśmy pociągiem, w nocy, a nad ranem już byliśmy na miejscu. Pogoda przez cały tydzień była wymarzona, słoneczenie, cudownie! 

Bez graniczeń czasowych, na totalnym luzie. Już w pierwszych dniach pobytu wyruszyłam na promendę, aby poszukać ciekawych kulinarnych miejsc, a przede wszystkich pysznych lodów, który w Katowicach niestety brak. 

Jest takie miejsce na promenadzie w Świnoujściu, które zachwyciło mnie swoim włoskim i anielskim klimatem, obsługą zawsze uśmiechniętą i miłą! Urocza kawiarenka, we wnętrzach której znajdziecie na ścianach obrazki aniołków; zaczarowane miejsce, dzięki któremu moje wakacje były wyjątkowe! Codziennie jadłam tam lody na gałki, skusiłam się też na gofry, affogato i desery lodowe, hitem okazały się dla mnie lody marchewkowo-pomarańczowe, marakuja z papają i pistacja. Gofry, które poleciła mi spróbować koleżanka - blogerka kulinarna, to prawdziwa uczta dla zmysłów, niesamowicie delikatne ciasto, chrupiące, podane na talerzykach deserowych, z bitą śmietaną i owocami kiwi w żelu, zajadałam z widelczykiem, popijając affogato, czyli lodami waniliowymi zatopionymi w espresso, a na wierzchu góra bitej śmietany... Jeśli lubicie połączenie lodów i wina musującego wypróbujcie koniecznie deser musujące orzeźwienie Rossini: lody cytrynowe, wódka żurawinowa i musujące wino! O wolne miejsce przy stoliku było naprawdę trudno. Z przyjemnością polecam Wam to miejsce!
















2 komentarze:

  1. Dawno nie byłam w Świnoujściu.... Chyba czas się wybrać! :-) Zapraszam do mnie! :-) http://wielopokoleniowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli tylko będziesz w tym mieście polecam Gelati La Stella!

      Usuń