Tak dawno nie było przepisu makaronowego, a dzisiaj, przy okazji robienia pesto z pieczonej dyni, aż nabrałam ochoty na spaghetti. Niestety pod ręką miałam tylko spaghetti polskiej marki, więc i smak nie był do końca taki, jak lubię, za nic na świecie nie zamienię mojego ulubionego, włoskiego makaronu na inny. Wy również zwracajcie uwagę na jakość kupowanego makaronu, a już najlepszym wyborem będzie przygotowanie pasty w domu, idą święta, napiszcie list do św. Mikołaja i poproście o maszynkę do makaronu!
Spaghetti z pesto z pieczonej dyni
Składniki:
- dobrej jakości spaghetti na dwie porcje
- domowej roboty pesto z pieczonej dyni
- 50 g grana padano w kawałku
- oliwa z oliwek extra virgin
Przygotowanie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz