Bardzo lubię ten letni czas, zwłaszcza koniec lipca, kiedy zaczynają pojawiać się kolejne owoce i warzywa. To okres robienia przetworów na zimę, zwłaszcza ogórków. W moich przepisach pojawiają się w większej ilości świeże owoce i warzywa, to naprawdę piękny okres w roku. Z przyjemnością powstają nowe receptury, których niejednokrotnie inspiracją są wakacyjne miejsca. Przede wszystkim, nie tylko zresztą latem, lubię kreować nowe przepisy inspirowane smakami, jakie oferują nam Włochy, mój ukochany kraj.
Największym wyzwaniem jest, aby codziennie zjeść coś innego na śniadanie. O ile obiady i kolacje nie sprawiają mi problemów, o tyle to poranny, pierwszy posiłek w ciągu dnia wymaga nieco więcej weny twórczej. Śniadanie to podstawa, dlatego warto na chwile zastanowić się i ułożyć menu nawet na cały tydzień, to nic trudnego, z pomocą rodziny możemy stworzyć taki śniadaniowy jadłospis w krótszym czasie. W wolny dzień, gdy za oknem pada deszcz, zamiast siedzieć przed komputerem, usiądźmy przy stole rodzinnym i wspólnie stwórzmy rodzinne menu śniadaniowe.
Warto jeść różnorodnie, bo ile razy można każdego dnia przygotowywać owsiankę na mleku? Tym razem inspiracją do stworzenia przepisu śniadaniowego była słoneczna Italia i Francja. Dlaczego? Składniki, które wybrałam to suszone pomidory, dużo świeżych ziół, ale to nie wszystko. To bardzo prosty przepis, którego bazą jest świeży serek kozi z mleka koziego, czyli coś innego, niż tradycyjne twarogi, które jemy na śniadanie, najczęściej na słodko lub z dodatkiem np. rzodkiewki i posiekanego szczypiorku jako smarowidło na kanapki. W wakacje warto poznawać nowe smaki, które później wprowadzimy do swojego codziennego menu. Kozi ser doskonale pasuje, jak się okazuje, do każdej z diet. Więcej informacji na ten temat znajdziecie pod linkiem
http://chavroux.pl/dlaczego-kozi-ser-idealnie-pasuje-do-kazdej-diety/
